Pod koniec czerwca członkowie Rady Parafialnej wraz z księdzem Proboszczem wybrali się na trzydniową pielgrzymkę śladami ks. Józefa Kądziołki i siostry Celiny Kądziołka. W pierwszym dniu zawitaliśmy do Nysy, gdzie zwiedziliśmy kościół św. Jakuba i św. Agnieszki oraz dzwonnicę, w której obecnie znajdują się najcenniejsze eksponaty sakralne. (podobnie jak w Biegonicach). Świątynia ta, podobnie jak i cała Nysa ucierpiały podczas II wojny światowej. Odbudową kościoła zajął się właśnie ks. Prałat Józef Kądziołka, który przyjechał do Nysy w październiku 1947r. Kościół był w ruinie, ale dzięki determinacji ks. Kądziołki odzyskał on swoją świetlność. Nasz rodak do dziś jest bardzo ceniony na ziemi nyskiej. Pochowany został w krypcie bazyliki. Przy Jego grobie uczestniczyliśmy we Mszy św. W Nysie odwiedziliśmy również klasztor Sióstr Elżbietanek. Jedna z przedstawicielek zakonu przedstawiła historię Sióstr męczenniczek, które po wkroczeniu na Śląsk na wiosnę 1945 r żołnierzy Armii Czerwonej zostały dotkliwie skrzywdzone. Większość Sióstr zginęła w obronie czystości własnej lub innych, a niektóre zmarły na skutek doznanych udręczeń i wycieńczenia. Dowodem ich poświęcenia jest kielich, który został przestrzelony kulą przez zaborców.      Następnym punktem pielgrzymki był Prudnik Śląski – trzecie miejsce uwięzienia Prymasa Stefana Wyszyńskiego. Podróżując szlakiem wyznaczonym przez księdza Proboszcza odwiedziliśmy także Wrocław. Zwiedziliśmy Ostrów Tumski oraz zobaczyliśmy Panoramę Racławicką. Ostatnim przystankiem była Oleśnica – miejscowość w której mieszkała i pracowała siostra Celina Kądziołka. Przewodnik opowiedział o niezwykłej historii siostry i jej odwadze. Zobaczyliśmy m.in. szkołę, w której uczyła i miejsca, w których przebywała. Zdjęcia z tego wydarzenia można obejrzeć tu.